Aktualności

Słowo na niedzielę

 

                               Jezus w centrum naszego życia

W  Ewangelii dziś czytanej Jezus egzaminuje swoim uczniów! Zadaje im dwa ważne pytania. Pierwsze, łatwiejsze: „Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?” Łatwiejsze, bo wystarczy powtórzyć to co mówią inni o Panu Jezusie. A drugie pytanie jest o wiele trudniejsze:„A wy za kogo Mnie uważacie?” Aby na to pytanie odpowiedzieć, już nie wystarczy powtórzyć co mówią inni, nie wystarczy przytoczyć opinie usłyszane od kogoś,  ale trzeba samemu pomyśleć i odpowiedzieć to, co jest w sercu.

Święty Piotr, w imieniu wszystkich uczniów, odpowiedział, że Jezus jest Zbawicielem świata. Zdał egzamin na szóstkę.    

Ale to pytanie, które zadał Pan Jezus swoim uczniom w okolicach Cezarei Filipowej, ma bardzo duże znaczenie dla wszystkich. Dziś Pan Jezus pyta każdego z nas: kim Ja jestem dla ciebie? Co ty o Mnie myślisz? Czy wierzysz w to, co mówię? I każdy człowiek, podobnie jak Piotr, musi dać Jezusowi odpowiedź. Jaką odpowiedź dziś dają ludzie Panu Jezusowi?

 

 

Właściwie mogą być trzy odpowiedzi.

  1. Pan Jezus nieobecny w życiu człowieka. Są ludzie, którzy nie znają Pana Jezusa. Są też tacy, którzy coś o Jezusie słyszeli, ale zupełnie nie zachowują Jego nauki. Przykro to powiedzieć, ale w ich życiu nie ma miejsca dla Boga.
  2. Jezus na marginesie życia. Jest wielu takich ludzi, którzy są co prawda ochrzczeni i czasem się modlą, raz na jakiś czas przychodzą do Kościoła, ale w ich postępowaniu nie widać wiary. Gdyby ktoś z boku popatrzył na życie tych ludzi, gdyby posłuchał co mówią i jak postępują, to nie odgadłby, że to są chrześcijanie, że znają i kochają Pana Jezusa. O takich ludziach mówimy że są to tak zwani chrześcijanie z metryki. Zapisani, co prawda, w księgach parafialnych, mają metrykę chrztu, ale nie mają głębokiej wiary w sercu.
  3. Jezus w centrum życia człowieka. Trzecia i najpiękniejsza odpowiedź jaką człowiek może dać Panu Jezusowi, to umieścić Go w swoim sercu, to uczynić Go kimś najważniejszym. Nie znaczy to, że taki człowiek jest doskonały, nie ma żadnych wad i nie popełnia żadnych grzechów. Takich idealnych, doskonałych ludzi po prostu nie ma. Ale tacy ludzie próbują, szukają, chcą, pragną być blisko Boga i żyć Jego słowem i nauką. Ewangelię traktują jako konstytucję swojego życia, jako najwyższe prawo. Znajdują czas na modlitwę i Msze Świętą, nawet jeśli mają wiele różnych zajęć i spraw do załatwienia. Często pytają samych siebie, co na ich miejscu zrobiłby Pan Jezus, jak by On postąpił, co On wybrałby w danym momencie i w konkretnej sytuacji. To właśnie znaczy Jezus obecny w centrum życia człowieka.

Która z tych odpowiedzi jest twoją odpowiedzią na Jezusowe pytanie? Każdy musi osobiście nad tym pomyśleć. Jeżeli w ciszy własnego serca usłyszymy odpowiedź, która nie przynosi nam radości, ale raczej smutek, to mamy czas na zmianę naszej postawy.